piątek, 13 lutego 2015

CUKIER WANILIOWY CZY WANILInowy?

Do niedawna kupując cukier waniliowy do ciast nie zastanawiałam się co jest napisane na opakowaniu. Cukier waniliowy to cukier waniliowy. A jednak nie! 
W sprzedaży jest cukier waniliNowy !

W takim razie co to jest wanilina?

 Wanilina (nazwa systematyczna: 4-hydroksy-3-metoksybenzaldehyd, C8H8O3) – organiczny związek chemiczny posiadający kilka grup funkcyjnych: aldehydową -CHO, hydroksylową -OH i eterową -O-R. Stanowi jeden ze składników aromatycznych wanilii.

Wanilina otrzymywana jest syntetycznie na dużą skalę i stosowana w przemyśle spożywczym i kosmetycznym jako związek zapachowy.
U osób wrażliwych może wywołać podrażnienia skóry, egzemę, zmiany pigmentacji i kontaktowe zapalenie skóry.

Wanilina znajduje się w rejestrze NIH niebezpiecznych związków chemicznych. Ma działanie stymulujące mózg dając mylne wrażenie, że coś smakuje lepiej (lepiej niż w rzeczywistości jest).
 

UWAGA !!! Jak najtaniej pozyskać wanilinę? 

W 2006 roku grupa japońskich badaczy kierowana przez Mayu Yamamoto opublikowała informacje o możliwości wyizolowania waniliny z kału krowiego. Wytwarzanie tego związku tą metodą jest tańsze niż pozyskiwanie go z wanilii. Odkrycie to przyniosło Mayu Yamamoto nagrodę Ig Nobla w roku 2007, a z okazji ceremonii rozdania nagród jedna z lodziarni w Cambridge wprowadziła do menu, jako jednorazową ciekawostkę, lody waniliowe o nazwie Yum-A-Moto Vanilla Twist zawierające wanilinę uzyskaną z krowiego kału.”

Cukier wanilinowy zdominował rynek słodkości bardzo szybko. Kilogram wanilii kosztuje około 400 USD. Kilogram waniliny 12-15 USD.


Sprytne wstawienie w słowie wanilia jednej litery powoduje że nasz mózg od razu nie dostrzega zmiany. Dzięki temu zabiegowi wanilina, która prócz podobnego smaku i zapachu nie daje nam nic dobrego, nader często brana jest za naturalną wanilię.
Przyjrzyjcie się sklepowym półkom. Zwróćcie uwagę na skład kupionych ciastek, lodów czy cukierków. Wanilina jest wszędzie. Króluje już nawet w domowych wypiekach Waszych babć.








niedziela, 25 stycznia 2015

ASPARTAM - ŚMIERTELNA TRUCIZNA !

ASPARTAM to trzy śmiercionośne składniki: kwas asparginowy, fenyloalanina i metanol. 
Wszystkie trzy są neurotoksynami . Atakują mózg. Niszczą komórki mózgowe i powodują guzy, ataki serca, raka piersi, ślepotę i wiele innych chorób. Miliony ludzi już zmarło i następne miliony umrą.
Jeśli używasz jakiegokolwiek produktu dietetycznego - umrzesz ! On Cię zabije !
Aspartam jest używany w 9 tysiącach produktów i to nie tylko w produktach dietetycznych, ale w normalnych, lekach - zamiast cukru lub mieszając go z cukrem. Nawet nie muszą umieszczać go w składzie produktu jako aspartam. Jeśli choć jeden ze składników Aspartamu - fenyloalanina występuje w składzie, to musi tam być Aspartam.
Unikaj tego jak tylko możesz. Rodziny umierają  nie wiedząc dlaczego. Aspartam jest źródłem chorób.
NE POZWÓL BY TWOJA RODZINA UMARŁA !
Ostrzegając innych przed Aspartamem, poproś aby ostrzegli minimum 10 innych osób.
Ci  niech ostrzegą kolejne.
Dlaczego firma Monsanto wprowadziła Aspartam na rynek? Dla pieniędzy? Nie !!!
Dyrektor firmy Monsanto należy do nieformalnego międzynarodowego  stowarzyszenia wpływowych ludzi ze świata polityki i gospodarki. W skrócie mówiąc - ludzie rządzący światem.
Ich celem jest redukcja populacji. Maszyną do zabijania ludzi w ich rękach jest właśnie Aspartam.
Miliony ludzi umrą zanim informacje o szkodliwym działaniu Aspartamu do nich dotrą.
Jest wiele symptomów, gdy pijesz napoje dietetyczne lub jesz coś co zawiera Aspartam.
Bóle głowy, rozmyte widzenie, czasami kłopoty żołądkowe, palpitacje serca. Różne, u różnych ludzi.


Dziękuję Wszystkim za zainteresowanie moim blogiem. Wracam po dłuższej przerwie !
Z nowymi pomysłami i informacjami, którymi chcę się z Wami podzielić.
Mam nadzieję, że mój blog nadal będzie się cieszył takim zainteresowaniem.
Stworzyłam go z myślą o moich cudownych dzieciach 5,5- letniej córeczce Apolonii i 5- miesięcznym synku Hubercie.
Chrońmy siebie i nasze dzieci przed tym świństwem !
Pozdrawiam
Wiktoria






niedziela, 3 lutego 2013

WITAMINĄ B 17 STOSOWANA W PROFILAKTYCE I LECZENIU CHORÓB NOWOTWOROWYCH

 Zawartość poniższego wpisu ma zadanie wyłącznie informacyjne. Produkty tu opisywane są pożywieniem lub suplementami diety, a spożywanie ich wspomaga mechanizmy odpornościowe w walce z chorobą lub umacnia zdrowie. Zawarte tu informacje nie należy traktować jako porady w jakimkolwiek konkretnym przypadku choroby. Przed zastosowaniem każdej kuracji należy skonsultować się z lekarzem, który posiada wiedzę i pojęcie o stosowaniu terapii metabolicznej.

W Polsce zgodnie z Rocznikiem Statystycznym odnotowuje się rocznie ok. 140 tys. przypadków zachorowań na raka z tendencją rosnącą. Zaś według szacunków Amerykańskiego Towarzystwa Onkologicznego co roku na raka zapada ponad 500 tys. Amerykanów, zaś co trzeci mieszkaniec tego kraju w trakcie swojego życia najprawdopodobniej na raka zachoruje. Szanse na przeżycie pięciu lat ma ok 1/4 z osób zdiagnozowanych. 

Mimo wielkich postępów w diagnozowaniu i leczeniu nowotworów złośliwych, rak powoduje jedną z głównych przyczyn śmierci w krajach zaliczanych do wysoko uprzemysłowionych. Szacuje się, że co trzeci obywatel tych państw umrze na jakąś odmianę raka. 

Rak może zostać powstrzymany już dziś i to w oparciu o aktualny, potwierdzony badaniami i doświadczeniem klinicznym, stan wiedzy. Według twierdzeń naukowców zajmujących się działaniem witamin B17 i B15 , rozwój raka spowodowany jest niedoborem pokarmowym. O ile - jak twierdzi współczesna medycyna - powodem raka mogą być wirusy, bakterie, toksyny, a także osłabienie układu obronnego organizmu, to jego niepohamowany rozwój może być powstrzymany obecnością pewnego składnika pokarmowego. Niestety,człowiek współczesny usunął ze swojego pożywienia. Tym składnikiem jest witamina B17znana również jako amigdalina lub letril. Z biegiem czasu coraz więcej ludzi miało pewność,że dr Krebs odkrył środek zwalczający prawie każdy rodzaj raka. 
Ponieważ ponadnarodowe koncerny farmaceutyczne nie mogły opatentować witaminy B17  i zastrzec sobie tym samym wyłącznych do niej praw, zaczęły ją zwalczać za pomocą agresywnej propagandy - i to pomimo ogromnej ilości dowodów jej skuteczności w leczeniu większości rodzajów raka. 

Witamina B17 , znana jako latril lub amigdalina, znajduje się w wielu roślinach. Najwięcej jest jej w nasionach roślin zaliczanych do rodziny rosacea ( różowate ), takich jak morele, brzoskwinie, śliwki i innych, o gorzkich nasionach ( gorzkie migdały ). Sporo roślin, owoców i warzyw zawiera niewielkie ilości witaminy B17 i w ten sposób stanowi ona część naszej codziennej diety. 

Witamina B17 obficie występuje w żywności ludów takich jak np. Eskimosi, Hunzowie, Abchazi i innych. Warto wspomnieć, że owe społeczności są w zasadzie w 100 % wolne od raka. Dr Krebs twierdził, że spożywanie min. 100 mg witaminy B17  ( czyli około 7 pestek gorzkiej moreli ) prawie całkowicie chroni przez zachorowaniem na raka. 

Oto żywność zawierająca witaminę B17:
NASIONA, PESTKI:  morele, brzoskwinie, nektarynki, jabłka, wiśnie, śliwki, gruszki
ORZECHY:  gorzkie migdały, orzech nerkowca, orzeszki makadamii
JAGODY: prawie wszystkie dziko rosnące jagody, takie jak jeżyny, aronia, żurawina, czarny bez, również malina, truskawka
ZIARNA ZBÓŻ:  jęczmień, owies, pszenica, gryka, proso, żyto, brązowy ryż
INNE NASIONA:  len, sezam, bob, wyka, soczewica, fasola, fasola mung, lima
RÓŻNE: kiełki bambusa, ziele fuksji, dzika hortensja, cis ( igły ), szałwia       

Aby przyswoić możliwie największą dawkę witaminy B17 należy kierować się poniższymi zasadami:
- należy jeść w całości owoce zawierające witaminę B17 ( łącznie z pestkami ), lecz nie jeść większej ilości pestek niż znajdujących się w zjadanych owocach. 
- w zasadzie jedna pestka moreli lub brzoskwini na każde ok. 5 kg wagi ciała zawiera wystarczającą ilość B17, by zapobiec pojawieniu się raka. 
- oczywiście zawsze można zjeść " zbyt dużo ". Czegokolwiek. Spożycie zbyt wielu pestek lub nasion może skutkować nieprzyjemnymi efektami ubocznymi. 
- witamina B17 występuje w wysokim stężeniu w surowych owocach  - pestkach - nasionach, lub w roślinach będących w stanie kiełkowania, nie podanych intensywnej obróbce termicznej. Umiarkowane gotowanie / podgrzewanie niszczy B17. 

W kolejnych postach więcej informacji o witaminie B17, którą zawierają między innymi
 pestki moreli gorzkiej ( jądra) najlepsze - pochodzące z Syrii.       










piątek, 1 lutego 2013

PLEMIĘ ŻYJĄCE W DOLINIE HUNZY I ICH RECEPTA NA DŁUGOWIECZNOŚĆ

Kraina Hunza leży w Himalajach i działa jako samodzielne państwo z królem na tronie.
To malutka monarchia znajdująca się w niedostępnych górach. Dostać się tam jest strasznie trudno.
Nie ma wstępu dla zwiedzających. Potrzebne jest specjalne zezwolenie władz pakistańskich oraz imienne zaproszenie króla Hunzów.
Wyprawa do tej krainy jest karkołomna i wręcz niebezpieczna. Historie opowiadane przez lekarzy i naukowców, którzy mieli szczęście odwiedzić Hunzów opisują obraz prawdziwego raju na Ziemi.






Hunzowie żyją długo 120-140 lat, a czasem i dłużej. Swoje długie lata przeżywają w doskonałym stanie zdrowia fizycznego i umysłowego.





Pracują aktywnie do końca swych dni, nie znając pojęcia emerytura.  Mężczyźni w wieku 90 lat zostają ojcami.
Choroby zdarzają się bardzo rzadko. Rak , cukrzyca, choroby serca, zawały, wrzody żołądka, a także choroby wieku dziecięcego: odra, ospa wietrzna, świnka są tu nie znane.
O stwardnieniu rozsianym nikt nie słyszał.




Dolina, w której żyją, jest odcięta od świata. Nie ma tam przemysłu, samochodów, telewizji, telefonów, sklepów, a pieniędzy używa się rzadko.
Większość ludzi zajmuje się rolnictwem. Ziemia daje obfite plony, nie stosuje się nawozów sztucznych ani oprysków roślin. Powietrze jest kryształowo czyste, a gleba daje wodę zasobną w związki mineralne.
Hunzowie jedzą bardzo mało mięsa. Z ziarna wypieka się chleb, a warzywa i owoce są zjadane na surowo pod postacią sałatek zakrapianych olejem z pestek moreli.





Drzewa morelowe rosną wszędzie, a owoce są tak słodkie, że cukru nie używa się w ogóle.
Morele zjada się na surowo w lecie i suszone na słońcu w zimie. Nawet pestki z moreli są wyjmowane, rozbijane i ich jądro zjadane. Są one smaczne, pożywne i bardzo zdrowe.
Hunzowie piją wino otrzymywane z miejscowych winogron i piją zwykle szklaneczkę dziennie.

W tej cudownej Krainie nie ma wojska ani policji. Nie ma złodziei ani przestępców. Agresji i zagrożenia. Ludzie czują się bezpieczni, pomagają sobie wzajemnie, czują się szczęśliwi i na swiom miejscu.
Według Hunzów człowiek jest podobny do rośliny. Musi mieć silne poczucie przynależności. W przeciwnym razie więdnie i umiera jak roślina wyrwana ze swojej gleby,a bezczynność jest znacznie większym wrogiem życia niż praca.
Najlepszym umysłowym lekarstwem jest pogoda ducha, a nienawiść i narzekanie powodują napięcie i nerwowość.




" Prawdziwą myślą przewodnią życia jest wzrastanie, a nie starzenie się. "  - mówią Hunzowie.
Życie się nie starzeje.
Życie, które przepływa przez nas gdy mamy 80 lat, jest tym samym życiem, które pobudzało nas w dzieciństwie. Ono się nie starzeje, ani nie słabnie. Ta zwany "wiek" i poczucie mijającego czasu jest wynikiem utraty entuzjazmu, utraty wiary w życie i woli postępu.
Hunzowie nauczyli się swojej mądrości od przyrody.
Wiedzą, co jest dla nich dobre.

W Hunzie dzieci uczy się posłuszeństwa od małego. Naturalna jest dyscyplina i szacunek dla starszych.Jednak nigdy nie słyszy się matki krzyczącej na dziecko, przekupującej je lub wygrażającej mu. Rodzice maja czas dla swoich pociech, traktują je uprzejmie i uczą łączyć pracę z zabawą.Najmłodszych uczy się szacunku dla ziemi, ale nie lęku przed nią. Gdy pojawia się lęk, wtedy rozsądek znika w zamęcie paniki.


Dzieci Hunza są zdrowe emocjonalnie i fizycznie, gdyż wiedzą, że zajmują określone miejsce w społeczeństwie, są kochane i szanowane.Dlatego ich energia jest ukierunkowana na konstruktywne, a nie destruktywne działania i nie ma możliwości, żeby wyrósł bandyta czy złodziej.




Dr Hans Seyle pisze tak:
“Dopiero zaczynamy rozumieć, że wiele pospolitych chorób jest spowodowanych w większym stopniu błędami naszych reakcji przystosowawczych na stres, niż bezpośrednimi szkodami wyrządzonymi przez bakterie, trucizny lub inne czynniki zewnętrzne. W tym sensie wiele zakłóceń nerwowych i emocjonalnych, nadciśnienie, wrzody żołądka i dwunastnicy, choroby reumatyczne, sercowo – naczyniowe i nerkowe a nawet nowotwory, wydają się być przede wszystkim chorobami adaptacyjnymi. Wobec tego wszystkiego, stres jest niewątpliwie ważnym, osobistym problemem dla każdego.”






środa, 30 stycznia 2013

GLUTAMINIAN SODU WYCOFANY Z PRODUKTÓW PRZEZNACZONYCH DLA DZIECI

Badania dr Johna Olneya wykazały obecność glutaminianu sodu w produktach przeznaczonych dla dzieci. Substancja ta powodowała uszkodzenia mózgu u szczurów laboratoryjnych. Olney wysunął hipotezę, że u pacjentów niedorozwiniętych umysłowo z nieznanych przyczyn, aż 95 % stanowią przypadki spowodowane działaniem związków chemicznych obecnych w środowisku, żywności, wodzie i powietrzu. Dzięki jego badaniom przestano dodawać glutaminian sodu do produktów spożywczych przeznaczonych dla dzieci.
Potem dr Olney zajął się kwasem asparginowym, jednym z głównych składników Nutrasweet, działającym podobnie jak glutaminian sodu. Zaniepokoił go fakt, że firma GD SEARLE chce wykorzystać tę substancję jako słodzik. Badania zostały wielokrotnie powtórzone.
Większość specjalistów nie ma wątpliwości. Podawanie zwierzętom laboratoryjnym glutaminianu sodu powoduje uszkodzenia tkanki mózgu. Istnieją również dowody na to, że podawanie tej substancji ciężarnym samicom upośledza rozwój układu nerwowego ich potomstwa.
Szkodliwe działanie glutaminianu sodu widoczne jest w trakcie całego życia osobnika, od dzieciństwa po wiek dorosły.
Uszkodzeń nigdy w pełni nie da się wyleczyć. Główny mechanizm powodujący patologiczne zmiany w tkance mózgowej jest indukowany przez ekscytocynę.
Ekscytocyna powstaje z normalnych neuroprzekaźników występujących w mózgu,umożliwiających przekazywanie sygnałów, a więc komunikacji między komórkami. Gdy ich stężenie choć trochę przekroczy optymalną wartość, komórki zostają tak silnie pobudzone, że obumierają. To zjawisko po raz pierwszy zaobserwował dr Olney i nadał tej substancji taką właśnie nazwę.
Niestety olbrzymie ilości tej substancji dodawane są do naszego pożywienia w postaci glutaminianu sodu lub aspartamu, które zawierają w sobie kwas asparginowy, a więc ekscytocynę.
Aminokwasy znajdują się w rybach, mięsie i innych produktach zjadanych przez ludzi. Jednak zawartość fenyloalaniny wynosi w nich tylko 4 %, a nie 50 %. Z biologicznego punktu widzenia nie potrafimy przewidzieć jak zachowa się organizm wystawiony na działanie tak dużej ilości tego aminokwasu.

środa, 23 stycznia 2013

BADANIA NAD ASPARTAMEM I KONTROWERSJE Z NIMI ZWIĄZANE

Producent Aspartamu firma GD SEARLE starając się wprowadzić Aspartam na rynek przeprowadziła badania na zwierzętach, którym podawano małą, dużą i bardzo dużą ilość substancji.
Grupę kontrolną stanowiły zwierzęta, które nigdy nie dostawały produktów zawierających Aspartam.
agencja ds. żywności i leków miała wiele zastrzeżeń do przedstawionych wyników badań.

Jeden z członków komisji, naukowiec specjalizujący się w badaniach układu nerwowego dostrzegł  kilka nieprawidłowości i niepokojących sygnałów. Dotyczyły one związku między substancją, a nowotworami mózgu. O przeprowadzenie dodatkowych analiz zwrócono się do biura ds. żywności, poprzednika agencji ds. żywności i leków. Grupą weryfikującą wyniki uzyskane przez GD SEARLE kierował wówczas Jeron Bresler.Oto jego raport:

Wynika z niego, że albo celowo zaplanowano tak badania, aby uznać substancję za nieszkodliwą, albo jak napisał Bresler było to najgorzej przeprowadzone badanie na świecie.
Zwierzęta, które padły po spożyciu Aspartamu ( Nutra Sweet ) nie były od razu poddawane sekcji. Niektóre zostały zbadane dopiero po roku, a nawet później od zakończenia doświadczenia. 
W martwym organizmie tkanki ulegają rozkładowi. Nie można przeprowadzić na nich rzetelnych badań. Mimo to, wyniki takich sekcji uwzględniono w raporcie, interpretując je jako przykłady normalnej reakcji organizmu. 

Grupa Breslera stwierdziła, że zwierzętom wycinano guzy aby ukryć chorobę. 

   
 Znaleziono preparaty tkanek z wyraźnymi tkankami nowotworu, które naukowcy z GD SEARLE klasyfikowali jako zdrowe tkanki. Jednym z przykładów był silnie powiększony węzeł chłonny opisany przez patologa pracującego dla firmy jako normalny. Gdy zobaczyli to naukowcy z biura ds. żywności od razu rozpoznali w nim mięsaka limfatycznego. Bardzo złośliwy nowotwór.
W wynikach GD SEARLE nie podano wielu przypadków zaniku jąder, wynika z tego, że niektóre efekty działania Aspartamu usilnie próbowano zatuszować. 
W dokumentacji złożonej przez GD SEARLE było mnóstwo nieprawidłowości.
Jednak wszystkie te badania były opłacane albo przez GD SEARLE albo Nutra Sweet, albo przez producentów napojów dietetycznych.Były też badania niezależne tzn finansowane z innych źródeł. Ich wyniki wskazywały na groźne skutki uboczne stosowania słodziku zawierającego Aspartam.  

niedziela, 20 stycznia 2013

Osoby przyjmujące w produktach Aspartam lub glutaminian sodu na ogół twierdzą, że nic im nie dolega. Teoria dotycząca szkodliwości tego typu substancji wydaje się dość nieprawdopodobna.
Osoby te mogą być bardziej odporne na działanie Aspartamu, choć z biegiem lat kumulowanie się toksyn w organizmie doprowadza do zaburzeń funkcjonowania układu nerwowego.
Przyjmując Aspartam pierwszy raz możemy dostać wysypki lub narzekać na silne bóle głowy.
Natomiast osoby, które od dawna mają kontakt z żywnością zawierającą Aspartam mogą przyjmować duże dawki i nie będą reagować na jego obecność w organizmie. Wszystko zależy od podatności na działanie trucizny. Niektóre osoby w ogóle nie chorują. Jednak większość stwierdza u siebie choć jeden z symptomów.
Aspartam jest neurotoksyną, która zaburza syntezę białek, przewodzenie impulsów nerwowych w synapsach i strukturę DNA. Może zatem oddziaływać na wiele organów i może wywoływać różne pozornie niepowiązane ze sobą objawy.
Wiele osób ma problemy z zebraniem myśli, czują się jakby poruszali się we mgle. Jest to stan podprzewlekły.
Po wypiciu butelki metanolu reakcja jest natychmiastowa. Aspartam działa inaczej.
Wraz z upływem czasu trucizna gromadzi się w organizmie powoli zaburzając działanie mózgu i systemu hormonalnego, który jest regulowany przez układ nerwowy.
Przyjmowanie dużych dawek tej substancji w połączeniu z węglowodanami, skutkuje obniżeniem poziomu eltryptofanu, który jest jednych z budulców serotoniny.
Serotonina - bardzo ważny neuroprzekaźnik, który bierze udział w regulacji ciśnienia krwi i czynności ośrodkowego układu nerwowego. 

Na naszym rynku spożywczym możemy znaleźć wiele produktów zawierających Aspartam do których przyjmowania jesteśmy przyzwyczajeni od dłuższego czasu.





Podobnie jest z lekami - nawet tymi, które są przeznaczone dla naszych dzieci.




















piątek, 18 stycznia 2013

Polityka Prywatności

Polityka Prywatności

 
Wprowadzenie

Szanuję Twoją prywatność. Strona www.aspartam-zabija.blogspot.com zastrzega sobie prawo do wprowadzania zmian w Polityce Prywatności. Każdego Klienta i Użytkownika moich serwisów obowiązuje aktualna Polityka Prywatności znajdująca się na stronie. Jakiekolwiek wprowadzane zmiany nie wpływają na zasadę podstawową: nie sprzedaję i nie udostępniam osobom trzecim danych personalnych czy adresowych Klientów / Użytkowników moich serwisów.
Jeśli nie zgadzasz się z Polityką Prywatności, proszę, nie odwiedzaj moich serwisów, ani nie korzystaj z moich usług.

Dane Osobowe

W czasie korzystania z serwisów należących do www.odchudzanie-jest-proste.blogspot.com możesz zostać poproszony o podanie niektórych swoich danych osobowych poprzez wypełnienie formularza lub w inny sposób. Wymagam tylko tych danych, które są niezbędne do działania serwisu i sprawnego kontaktu z Tobą.

Subskrypcja bezpłatnych czasopism

Zaprenumerowanie elektronicznych i bezpłatnych czasopism należących do www.odchudzanie-jest-proste.blogspot.com wymaga podania w odpowiednim formularzu swojego imienia i adresu e-mail. Pola te są obowiązkowe. Uzyskane w ten sposób dane są dodawane do listy mailingowej. Adres e-mail jest niezbędny do tego, aby można było wysłać danemu czytelnikowi numer czasopisma lub inne informacje. Imię pozwala www.odchudzanie-jest-proste.blogspot.com zwracać się do Czytelników po imieniu.

Zamawianie usług

Zamawianie usług oferowanych przez www.odchudzanie-jest-proste.blogspot.com wymaga podania w odpowiednim formularzu pełniejszych danych adresowych. Pola obowiązkowe są oznaczone.

Niezapowiedziane wiadomości

www.odchudzanie-jest-proste.blogspot.com zastrzega sobie prawo do wysyłania niezapowiedzianych wiadomości osobom, których dane kontaktowe posiada i które zgodziły się z Polityką Prywatności.
Pod pojęciem niezapowiedzianych wiadomości www.odchudzanie-jest-proste.blogspot.com rozumie informacje odnoszące się bezpośrednio do jego serwisów, czasopism, usług i produktów (np. zmiany, wewnętrzne promocje), niekomercyjne listy (np. życzenia, komentarze osobiste itp.) oraz informacje komercyjne, których rozsyłka została opłacona przez klientów www.odchudzanie-jest-proste.blogspot.com.

Cookies (ciasteczka)

Niektóre obszary serwisów należących dowww.odchudzanie-jest-proste.blogspot.com mogą wykorzystywać cookies, czyli małe pliki tekstowe wysyłane do komputera internauty identyfikujące go w sposób potrzebny do uproszczenia lub umorzenia danej operacji. Cookies są nieszkodliwe ani dla komputera ani dla jego użytkownika i jego danych.
Warunkiem działania cookies jest ich akceptacja przez przeglądarkę i nie usuwanie ich z dysku.

Aspartam - E 951 ukryty zabójca

Aspartam - E 951 ukryty zabójca

Czasy w których żyjemy wymagają od nas tego byśmy sprawdzali co zawierają produkty, które jemy i pijemy, a także to co podajemy naszym dzieciom.

Do niedawna Aspartam uważany był za wspaniały substytut cukru dla diabetyków. Dziś dodawany jest do soków, napojów izotonicznych, gum do żucia, leków oraz wielu innych produktów.

Musimy być świadomi tego, jakie zagrożenia niesie za sobą spożywanie tego typu substancji.

Aspartam - E 951 to sztuczny słodzik, związek chemiczny, w skład którego wchodzą 3 komponenty:
- FENYLOALANINA stanowiąca około 50 % masy cząsteczki
- KWAS ASPARAGINOWY - stanowiący około 40 % masy cząsteczki
- ESTER METYLOWY - który po połknięciu przeradza się w metanol.
 Alkohol będący trucizną.

W roku 1983 Naukowy Komitet ds. Żywności uznał Aspartam za środek bezpieczny i pozwolił firmie GD SEARLE na wprowadzenie go na rynek spożywczy. Nadano mu kod E - 951.
Choć firma GD SEARLE zapewniała, że Aspartam jest substancją nieszkodliwą, niezależne badania wykazały, że jest inaczej.
Już po roku od wprowadzenia go na rynek spożywczy zanotowano wzrost zachorowań na raka mózgu, cukrzycę i  chłoniaka.

Dlaczego nie wycofano Aspartamu z rynku?
Ponieważ jest on składnikiem wielu produktów kojarzonych z międzynarodowymi markami takimi jak Coca-Cola, Orbit, Cheeto's czy Powerade.
Gdyby koncerny usunęły z rynku produkty zawierające Aspartam, przyznałyby się do tego, że jest on szkodliwy dla zdrowia. Wiązałoby się to z ogromnymi kosztami, jakie poniosłyby koncerny.
Wynika z tego, że ochrona Aspartamu jest prostsza i tańsza.

ASPARTAM NIE JEST SUBSTANCJĄ BEZPIECZNĄ.
Powoduje poważne uszkodzenia mózgu, SM, epilepsję, syndrom chronicznego zmęczenia, chorobę Parkinsona, chorobę Alzheimera, zaniki pamięci, chłoniaka, cukrzycę, wady wrodzone, poronienia, problemy ze wzrokiem.

Poniżej znajdują się tabele przedstawiające najbardziej szkodliwe dla zdrowia substancje E, które możemy znaleźć w produktach spożywanych na co dzień oraz lekach dla dorosłych i dzieci.